- Temat jest pusty.
-
AutorWpisy
-
Michał
Cześć wszystkim.
Piszę tutaj, bo już naprawdę nie wiem, co robić i jak chronić mojego syna.Od trzech lat jestem po rozstaniu z byłą partnerką, z którą mam 5-letniego syna, Antka. Po rozpadzie związku ustaliliśmy opiekę naprzemienną — tydzień u niej, tydzień u mnie. Niestety od około pół roku zaczynam widzieć coraz więcej niepokojących rzeczy, które dzieją się, gdy mały jest u matki.
Moja była partnerka, Karolina, zaczęła prowadzić dość chaotyczny styl życia. Zmienia pracę średnio co 2–3 miesiące, często zostawia syna pod opieką przypadkowych znajomych, których nawet nie znam. Zdarzyło się już kilka razy, że odbierałem Antka późno wieczorem od osób, które pierwszy raz widziałem na oczy. Kiedy zwróciłem jej uwagę, stwierdziła, że „przesadzam” i że „wszyscy tak robią”.
Najbardziej zmartwiła mnie sytuacja sprzed dwóch tygodni. Karolina napisała mi o 23:40, że nie może wrócić do domu, bo „ma pilne spotkanie”, więc syn śpi u jakiejś koleżanki. Kiedy pojechałem tam z samego rana, żeby go odebrać, okazało się, że był w mieszkaniu pełnym obcych ludzi, a ta „koleżanka” była ledwo przytomna po imprezie. Antek opowiadał później, że cały wieczór siedział sam w pokoju przy włączonym telewizorze.
Dodatkowo zaczynam mieć wątpliwości, czy Karolina nie nadużywa alkoholu. Parę razy, kiedy przywoziła mi syna, wyczułem zapach alkoholu — niby delikatny, ale wyczuwalny. Oczywiście zawsze wszystkiego się wypiera.
Nie jestem typem człowieka, który szuka konfliktu. Staram się współpracować dla dobra dziecka, ale mam wrażenie, że to niebezpiecznie zmierza w złą stronę. Boję się, że Antek będzie coraz częściej narażony na niewłaściwe sytuacje, które mogą wpłynąć na jego bezpieczeństwo i psychikę.
Chciałbym zapytać Was — co mogę zrobić w takiej sytuacji?
Czy jest sens próbować ponownie rozmawiać z Karoliną, czy lepiej od razu iść w stronę sądowego uregulowania opieki?
Czy mogę starać się o zmniejszenie jej czasu opieki, jeśli jestem w stanie udowodnić jej nieodpowiedzialne zachowania?Będę wdzięczny za każdą radę, bo naprawdę zależy mi tylko na tym, żeby syn był bezpieczny.
PPJeżeli sytuacje, które opisujesz, powtarzają się i realnie zagrażają bezpieczeństwu dziecka, to nie ma na co czekać. Najpierw zacznij zbierać dowody — wiadomości, godziny odbioru, świadków, opis zachowań syna po powrocie. To bardzo pomoże później w sądzie.
Możesz złożyć wniosek do sądu rodzinnego o zmianę sposobu wykonywania opieki lub ograniczenie kontaktów matki, jeżeli wykażesz, że jej postępowanie jest nieodpowiedzialne. Sąd zawsze kieruje się dobrem dziecka, więc jeżeli warunki u niej faktycznie są niewłaściwe, masz szansę na zmianę ustaleń.
Warto też zgłosić sprawę do lokalnego OPS/MOPS — mogą przeprowadzić wywiad środowiskowy i potwierdzić sytuację.
Rozmowa raczej nie rozwiąże sprawy, skoro do tej pory nie dawała efektu. Działaj formalnie, ale spokojnie i z myślą o dziecku.
MartaMoim zdaniem powinieneś jak najszybciej uregulować sprawę prawnie. Jeśli matka zostawia dziecko u obcych osób, a dodatkowo podejrzewasz u niej problemy z alkoholem, to nie jest to sytuacja, którą można zignorować. Dziecko musi mieć stałą i bezpieczną opiekę.
Zacznij od złożenia wniosku o wgląd w sytuację rodzinną w sądzie rodzinnym — sąd może zlecić kuratorowi sprawdzenie warunków u matki. Jeżeli potwierdzą się Twoje obawy, będziesz miał podstawę do zmiany opieki lub jej ograniczenia. Zbieraj wszystko, co może być dowodem: wiadomości, nagrania, opisy zdarzeń, nawet daty i godziny. Im więcej konkretów, tym lepiej.
-
AutorWpisy