Jak uniknąć podwyższenia alimentów?

  • Temat jest pusty.
Wyświetlanie 4 wpisów - od 1 do 4 (z 4 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • #10052 Odpowiedz
    Daros

      Mam pytanie dotyczące sprawy o podwyższenie alimentów, którą wytoczyła przeciwko mnie była partnerka.

      Na naszego syna Filipa (10 lat) płacę obecnie 550 zł miesięcznie. Alimenty zostały ustalone 5 lat temu, kiedy jeszcze studiowałem i dorabiałem tylko dorywczo. Teraz pracuję na etacie, ale moje zarobki nie są wysokie — średnio ok. 3200 zł „na rękę”. Mam też kredyt na mieszkanie i spłacam raty za samochód, którego muszę używać do pracy.

      Była partnerka twierdzi, że koszty utrzymania syna bardzo wzrosły i domaga się podwyższenia alimentów do 1100 zł. Uważa, że „skoro mam stałą pracę”, to powinienem dać radę. Ja natomiast boję się, że przy obecnych wydatkach zwyczajnie nie udźwignę takiej kwoty.

      Dodam, że regularnie kontaktuję się z synem, kupuję mu ubrania, podręczniki i często pokrywam dodatkowe rzeczy poza alimentami. Była partnerka twierdzi jednak, że to „nie ma znaczenia”.

      Czy sąd może nie zgodzić się na podwyższenie alimentów, jeśli faktycznie nie mam możliwości płacenia większej kwoty? Kiedy mogę argumentować, że moje możliwości zarobkowe się nie zmieniły aż tak, jak twierdzi druga strona?

      #10053 Odpowiedz
      Pios

        Jeśli od czasu ustalenia alimentów Twoja sytuacja finansowa nie uległa znaczącej poprawie, to podwyższenie nie jest automatyczne. Sąd bada zarówno usprawiedliwione potrzeby dziecka, jak i Twoje realne możliwości zarobkowe. Jeśli pokażesz wydatki, raty, dochody i dotychczasową pomoc poza alimentacyjną, to jest szansa, że sąd oddali powództwo albo podwyższy alimenty w mniejszym zakresie.

        #10054 Odpowiedz
        MM

          Matka dziecka musi wykazać, jakie konkretnie koszty wzrosły i dlaczego obecne alimenty nie wystarczają. Same ogólne stwierdzenia typu „wszystko podrożało” to za mało. Z kolei Ty powinieneś przedstawić pełny wykaz swoich zarobków i wydatków, najlepiej z dokumentami. Sąd nie zasądzi kwoty, której nie jesteś w stanie płacić bez popadania w długi.

          #10055 Odpowiedz
          Frania

            Pamiętaj, że sąd patrzy też na to, czy angażujesz się w życie dziecka i jakie ponosisz koszty poza alimentami. Skoro kupujesz rzeczy dodatkowe i regularnie uczestniczysz w wychowaniu, to jak najbardziej możesz to podnieść jako argument. Alimenty mają być proporcjonalne do możliwości obojga rodziców, więc jeśli matka zarabia więcej lub ma lepszą sytuację, to sąd też to uwzględni. Możliwe, że podwyżka będzie symboliczna, a nie taka, jakiej żąda.

          Wyświetlanie 4 wpisów - od 1 do 4 (z 4 w sumie)
          Odpowiedz na: Odpowiedź #10055 w Jak uniknąć podwyższenia alimentów?
          Twoje informacje:




          Przewiń na górę